Sorting
Source
Katalog księgozbioru
(1)
Form of Work
Książki
(1)
Proza
(1)
Status
available
(1)
Branch
Oddział dla Dorosłych
(1)
Author
Adamski Krzysztof
(1)
Chandler Raymond (1888-1959)
(1)
Wojciechowski Władysław
(1)
Zerwałd Andrzej
(1)
Year
1990 - 1999
(1)
Time Period of Creation
1901-2000
(1)
Country
Poland
(1)
Language
Polish
(1)
Demographic Group
Literatura amerykańska
(1)
Subject
Policjanci
(1)
Prywatni detektywi
(1)
Zabójstwo
(1)
Śledztwo i dochodzenie
(1)
Subject: time
1989-2000
(1)
Genre/Form
Kryminał
(1)
Opowiadania i nowele
(1)
1 result Filter
Book
In basket
"...Padało przez cały następny dzień. Późnym popołudniem siedziałem w sportowym chryslerze zaparkowanym przy Boulevard, ukosem do wąskiego frontonu sklepu, na którym zielony neon obwieszczał: H. H. Steiner. Krople deszczu odbijały się od chodnika, bryzgały na wysokość kolan i wypełniały rynsztoki, a wielcy gliniarze, w błyszczących jak lufy pistoletów nieprzemakalnych płaszczach znakomicie się bawili, przenosząc dziewczynki w jedwabnych pończochach i ładnych kaloszach przez różne zalane miejsca i ściskając je do woli. Deszcz bębnił w maskę chryslera, szarpał brezentowy dach i przenikał do środka w miejscach zapięcia, tworząc na podłodze kałuże, żebym miał gdzie trzymać stopy. Miałem przy sobie dużą flaszkę szkockiej. Uciekałem się do niej wystarczająco często, by zachować zainteresowanie. Steiner robił interesy nawet przy takiej pogodzie, a może zwłaszcza przy takiej. Przed jego lokalem zatrzymywały się eleganckie samochody i do środka wchodzili bardzo eleganccy ludzie. A potem wychodzili z paczkami pod pachą. Mogli oczywiście kupować białe kruki i wydania luksusowe. O wpół do szóstej ze sklepu wyszedł krostowaty dzieciak w skórzanej wiatrówce, skręcił w boczną uliczkę i dość szybkim krokiem ruszył pod górę. Wrócił wspaniałym kremowo_szarym coup~e. Pojawił się Steiner. Miał na sobie ciemnozielony skórzany płaszcz przeciwdeszczowy, a w ustach papierosa w bursztynowej fifce. Był bez kapelusza. Z powodu znacznej odległości nie mogłem dojrzeć jego szklanego oka, ale wiedziałem, że je ma. Chłopak w wiatrówce trzymał nad nim parasol przez całą drogę do samochodu, a potem złożył go i podał do coup~e. Steiner ruszył na zachód Boulevard. Ja za nim. Minąwszy dzielnicę handlową, skręcił na północ przy Pepper Canyon. Śledziłem go spokojnie z dystansu jednej przecznicy, przekonany, że zmierza do domu, co było całkiem naturalne..."
This item is available in one branch. Expand information to see details.
Oddział dla Dorosłych
There are copies available to loan: sygn. KR (1 egz.)
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again